Strony

Menu

sobota, 27 czerwca 2015

Demony, runy, nocni łowcy..


PRZECZYTAJ NOTKĘ NA DOLE. DZIĘKOWAĆ
************************************************************


Znajduje się w ogromnej bibliotece.
 Pachnie starością.  Alex prowadzi mnie do posągu Anioła, który trzyma kielich. Moje oczy próbują wszystko zobaczyć. Nie wiem czemu ale znam to miejsce. Chociaż nigdy tutaj nie byłam. Zaskakujące prawda?
-Co tutaj robimy?- spytałam Alexa, który stanął koło posągu.
Wyglądali identycznie.
-Agnes jesteś nocny łowcom- powiedział.
-Kłamiesz- warknęłam.
Znowu się zaczyna. Nocni łowcy? Pff.. bujdy. Jestem człowiekiem, od zawsze nim byłam i do końca swojego życia nim będę. Skrzyżowałam ręce. W  pomieszczeniu panował chłód żałuje, że nie zabrałam żadnej kurtki. Nie lubię zimna.
-Tak?- podniósł jedną brew-Spójrz na swoje ręce i nogi Agnes.
Zerknęłam na swoje ciało. Stłumiłam okrzyk zdumienia.  Zaczęłam gorączkowo przeglądać ciało. Wszędzie gdzie patrzyłam widziałam znaki. Wiły się na moim ciele jak węże.
-Co to jest?!- wskazałam swoje dłonie-Ja nie chcę tego!
Próbowałam to zdrapać (wiem głupi pomysł byłam spanikowana). Czarne znaki wyglądały jak tatuaże. Jak teraz pokaże się w szkole. Od razu zostanę uziemiona! Ja wale.
-Runy- powiedział spokojnie Alex.
Patrzyłam bez minuta na niego tępo. Mam dwa wyjścia: wyjść i udawać, że tego czegoś nie ma albo dowiedzieć się czegoś.
Chciałabym aby brat tutaj był.. Nie ma go już dwa tygodnie. Czasem wyjeżdżał na dwa miesiące wiedział, że jestem pod opieką Simona. Oczy zaczęły mnie piec. Jak ja nie lubię płakać!
Usiadłam na wolny fotelu. Wzięłam głęboki oddech i spytałam:
-Co to są runy?- spytałam starając się aby mój głos zabrzmiał  normalnie.
-Runy- to starożytne znaki, które Razjel przekazał Nocnym Łowcom aby mogli skuteczniej walczyć z demonami. Nocni  łowcy są to ludzie, którzy wypili krew z Anioła z Kielicha Anioła.  Nocnymi łowcami są również ich potomkowie . Kielich Anioła jest jeden z trzech Darów Anioła. Dzięki kielichowi Razjela, gdy zmieszał krew swoją i ludzką stworzył rasę ludzką Nocnych Łowców.- powiedział znużonym tonem jakby recytował znaną mu formułkę na pamięć.
-Aha- głowa zaczyna mnie boleć od tych informacji chociaż nie było ich za wiele.
-Stela- kontynuował Alex- jest podstawowym narzędziem Nelfim inaczej zwani Nocni Łowcy. KAŻDY Nelfim  nosi ją zawsze przy sobie , i to nią wycina się runy, przede wszystkich na własnej skórze ale nie tylko może być na drzwi gdy chcemy je otworzyć to zależy jaki run chcesz użyć.
-A jakie są runy?- spytałam tępo.
Wziął głęboki oddech i zaczął opowiadać. Starałam się zapamiętać chociaż połowę z tych rzeczy, który mówił. Z marnym skutkiem.
-  Acid: spalenie jakiejkolwiek powierzchni dotkniętej. Alliance: "Przymierze": pozwala Nephilim i Podziemnym walczyć z umiejętnościami i siłą "partnera". Runa została stworzona przez Clary dla Bitwy "Brocelind Plain" przeciw armii Valentine - demonów w Szklanym Mieście.  Agility: wyposaża noszącego w zręczność do ruszania się zręcznie i z wrodzoną gracją. Angelic Power: pierwszy i najbardziej znaczący znak runiczny dany Nocnym Łowcom przez Anioła Raziela. Nephilim otrzymują ten znak na inicjowaniu i oznaczeniu ich anielskiej więzi. Jest również często zastosowany do wpojenia anielskich właściwości broni, jak także zatarcia demonicznych śladów. Binding:  tworzy krąg kajdanków z ognia. Używany na przestępcach. Clairvoyant Sight: percepcja pozazmysłowa, pozwala zobaczyć to, co nie jest widoczne. Courage: potęguje odwagę. Deflect/Block: chroni, odpiera ciosy. Destruction: zniszczenie. Dexteritas: zręczność. Enlighten: oświecenie. Equilibrium: stały ślad, który daje noszącemu doskonałą równowagę. Fortitude: wiara, stworzone przez Fearie. Fearless: daje ochronę, pokonuje najskrytsze lęki.  Fire: tworzy ogień. Fortitude: wywołuje determinacje, wolę i siłę wewnętrzną. Fortis: dostarcza siłę.  Heightened Speed: nadzwyczajna prędkość w każdej sytuacji. Insight/Foresight: popiera bystrość umysłu i pomaga rozumieć i interpretuje sytuację albo istotę.  Iratze: wspomaga leczenie ran fizycznych, najskuteczniejsze, gdy jest rysowane przez ich Parabatai.  The Mark of Cain: daje on posiadaczowi ochronę, gdy ktoś spróbuje go zranić, to prześladowca poniesie siedmiokrotną zemstę. Użyty przez Clary , nie jest to dokońca znak runiczny, ponieważ nie zabija posiadaczy innych od Nephilim.  Mendelin: używany do znieczuleń na danej części ciała. Mnemosyne: doskonała pamięć fotograficzna. Necromancy: umieszczony na zmarłym Nephilim przywraca mu na krótką chwilę życie, po czasie, Nocny Łowca znów umiera.  Night-Vision: pozwala  widzieć w ciemności. Open:  otwiera zamknięte np. przedmioty, drzwi.  Parabatai: znak dla bliźniaczych partnerów Nocnych Łowców, wykorzystują oni siłę i zdolności "brata "bądź "siostry" Precision: doskonali celność, wyostrza zmysły.
-Kto to jest Clary??- spytałam .
-Clary Fray największa nocna łowczyni w  historii potrafiła sama tworzyć runy. Szkoda, że jej już nie ma. 100 lat minęło jak makiem zasiał..
-Alex?
-Hm?- patrzył gdzieś w przestrzeń.
-Z tego co mi mówisz znaczy… tłumaczysz jestem nocny łowcom?
-Tak- przytaknął.
Zaczęłam chodzić w tą i powrotem.
-Ale jak.. kiedy co?! Mój brat też jest nocny.. łowcom?
-Też.
-A mama i tata?
-Też.
-To czemu ja nie zabijam stworków.
-Demonów.
-Szczegół.-usiadłam z  powrotem na fotel.
-Bo rodzicie i twój brat musieli cie ukryć przed Mery twoją złą siostrą bliźniaczką. Nie. Nie jestem twoją prawdziwą siostrą. Gdy rodzi się Anioł rodzi się demon. Ale! Demony mogą się mnożyć jak pasożyty my już nie. Na szczęście są nocni łowcy. Nie tylko oni walczą z demonami.  Gdy śpisz lub jesteś czymś bardzo zajęta to idę z nimi walczyć.  Jestem… jakby to ci powiedzieć. Nie mam wszystkich mocy jak prawdziwy anioł-  kucnął przede mną- Gdy ukończysz  18 lat ja będę "prawdziwym" aniołem a ty będziesz toksyczna dla demonów. Już jesteś ale gdy wkroczysz w dorosłość sam widok i dotyk będzie sprawiał im ból. Musiałem wreszcie zaprowadzić się do instytutu. Tu będziesz bezpieczna.
-A Simon.. ja nie mogę go zostawić tak o.. będzie się martwił.. już się martwi..
-I tu mamy problem Agnes. Wiem, że Simon dla ciebie jest najważniejszy. Nie mogę mu zretuszować pamięci bo wtedy nie chciałabyś się uczyć na nocnego Łowce.
-On nie może zostać nocnym łowcom..? Nie będzie chociaż w domu siedział. I tak jego babcia jest na wykończeniu.
-Agnes nie jest to takie proste. On jest przyziemnym. Ale.. ostatnio zauważyłem, że dostrzega u ciebie runy. Jak wiesz ja je swoją moce zakrywam aby przyziemni nie widzieli. Ale on tak jakby nie jest przyziemny bo dostrzega coś czego normalny człowiek by nie widział.
-To…
-To można mu pokazywać twój świat. Ale tak aby się nie skapnął. Trzeba będzie go pilnować. Wszystko da się zrobić ale w wakacje. Zostało jeszcze tylko tydzień do końca roku. Wtedy już nie będzie z miłuj.
-Dobrze- ziewnęłam.
-Za dużo informacji jak na jeden dzień.


Oparłam się o róg fotela. Moje powieki stawały się coraz cięższe. Odpłynęłam w ramiona Morfeusza…


BIBLIOTEKA INSTYTUTU :D

INSTYTUT, W KTÓRYM JEST AGNES <3



============================================
O to kolejny rozdział! Mam nadzieje, że wam się spodobał ! 
Nie wiem czy wam się podoba, że akcja jest przyspieszona ale moim zdaniem jest lepiej. 
Zapraszam blog o runach, o bohaterach DA-->http://everythingofcityofbones.blogspot.com/
Z stamtąd wzięłam wszystkie informacje o runach. Nawet pojawiła się Clarissa! Jeszcze będzie wspomniana wiele razy tak samo jak Jace <3 Ale wszystko w swoim czasie :)
 JEŚLI BĘDZIE 10 KOMENTARZY TO KOLEJNY ROZDZIAŁ, MUSZĘ WAS TROCHĘ ROZRUSZAĆ ! W poprzedni blogu was trochę rozleniwiłam :(
Zapraszam na aska--->http://ask.fm/KingaJaniszewska
Zapraszam na moją konfe tam ZAWSZE dziewczyny wiedzą jakie pierwsze o rozdziałach. Zaproś mnie do znajomych i napisz mi, że chcesz być w konfie :)---> https://www.facebook.com/kinga.janiszewska.14
Miłego dnia <3

11 komentarzy: